Nowości
-
20 Lipiec
-
12:00
-
9 Czerwiec
-
18:00
-
27 Grudzień
-
18:00
-
24 Grudzień
-
12:07
-
23 Grudzień
-
20:00
-
18:08
-
15:03
-
12:05
-
22 Grudzień
-
18:02
-
15:04
-
12:04
-
21 Grudzień
-
18:00
-
15:03
-
12:06
-
20 Grudzień
-
18:05
-
15:02
-
12:10
-
19 Grudzień
-
18:07
-
15:01
-
12:02
-
18 Grudzień
-
18:03
-
15:07
-
17 Grudzień
-
18:04
-
15:09
-
16 Grudzień
-
18:00
-
15:07
-
12:09
-
15 Grudzień
-
18:03
-
15:05
-
12:04
Drożejący gaz Polacy odczują z opóźnieniem. "Wszyscy będziemy biedniejsi"
Ceny gazu drenują budżety firmy i portfele Polaków. Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl, podkreśla, że trudno cokolwiek przewidzieć, jeśli chodzi o ten sektor.
– Nadchodząca recesja sugerowałaby, że ceny mogą spadać. Było widać to na stacjach paliw, gdzie jest nieco tańsza benzyna i po gazie, przynajmniej dopóki Gazprom nie podsycał awantur, grożąc wyłączeniem dostaw gazu przez Nord Stream 1 do Niemiec – zauważał ekspert w programie "Newsroom" WP.
Zauważył, że w stabilnych czasach gaz na rynku kosztował 20-30 euro za MWh, a teraz – ponad 260 euro i zmierza ku 300 euro.
– Mamy horrendalne ceny, które skończą się destrukcją popytu – ocenił i dodał, że przez obecną sytuację "wszyscy będziemy biedniejsi".
– Rosnące rachunki za prąd i paliwa będą zwiększać ubóstwo energetyczne. O ile w Polsce ono było już niestety wysokie i ci najbiedniejsi zawsze musieli oszczędzać nośniki energii, bo ich nie było na nie stać, o tyle teraz czeka to większą grupę Polaków, także tę zamożniejszą, bo mamy kryzys – podsumował nasz gość.
Źródło: Money.pl
Aby pierwszym poznać wiadomości z Zachodniej Ukrainy, Polski i z całego świata, dołącz do kanału ZUNR w Telegram.