Nowości
- 
        20 Lipiec
        
 
- 
        12:00
- 
        9 Czerwiec
        
 
- 
        18:00
- 
        27 Grudzień
        
 
- 
        18:00
- 
        24 Grudzień
        
 
- 
        12:07
- 
        23 Grudzień
        
 
- 
        20:00
- 
        18:08
- 
        15:03
- 
        12:05
- 
        22 Grudzień
        
 
- 
        18:02
- 
        15:04
- 
        12:04
- 
        21 Grudzień
        
 
- 
        18:00
- 
        15:03
- 
        12:06
- 
        20 Grudzień
        
 
- 
        18:05
- 
        15:02
- 
        12:10
- 
        19 Grudzień
        
 
- 
        18:07
- 
        15:01
- 
        12:02
- 
        18 Grudzień
        
 
- 
        18:03
- 
        15:07
- 
        17 Grudzień
        
 
- 
        18:04
- 
        15:09
- 
        16 Grudzień
        
 
- 
        18:00
- 
        15:07
- 
        12:09
- 
        15 Grudzień
        
 
- 
        18:03
- 
        15:05
- 
        12:04
MON wprowadza szkolenia z bronią dla 15-latków. Generał mówi wprost, czym to grozi
Fakt poznał szczegóły kolejnej edycji programu "Trenuj z Wojskiem". Pomysł Ministerstwa Obrony Narodowej zakłada, że już za miesiąc 15-latkowie będą się uczyć m.in. posługiwania się bronią oraz walki w bliskim kontakcie.
– W nowej edycji rozszerzamy limit wieku uczestnictwa od 15 do 65 lat (nieletni za zgodą rodzica/opiekuna). Dopuszczamy zorganizowane grupy harcerzy i strzelców – poinformował nas wydział prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej.
Pierwsza edycja programu "Trenuj z Wojskiem" odbywała w październiku i listopadzie tego roku. W bezpłatnych, jednodniowych szkoleniach dla chętnych mogły wziąć udział osoby dorosłe, które uczyły się m.in. strzelania, walki wręcz czy pierwszej pomocy.
– Pierwsza edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, dlatego już 14 stycznia rozpoczynamy kolejne szkolenia. W 31 jednostkach przygotowaliśmy kilka tysięcy miejsc – poinformował dziewiątego grudnia na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak (53 l.).
Fakt ujawnia: szkolenia z bronią dla 15-latków
Fakt dotarł do szczegółów drugiej edycji programu. Do tej pory mogły w nim brać udział osoby w wieku od 18 do 65 lat, ale teraz się to zmieni:
– W nowej edycji rozszerzamy limit wieku uczestnictwa od 15 do 65 lat (nieletni za zgodą rodzica/opiekuna). Dopuszczamy zorganizowane grupy harcerzy i strzelców – poinformował nas wydział prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej.
Program szkoleń „Trenuj z wojskiem w ferie” będzie trwał siedem tygodni, od 14 stycznia do 25 lutego. Terminy są dopasowane do ferii w danym województwie. W każdym województwie co najmniej jedna jednostka wojskowa będzie brała udział w projekcie.
W sumie będzie to 31 jednostek wojsk operacyjnych i Wojsk Obrony Terytorialnej. W soboty będą organizowane ośmiogodzinne szkolenia:
„Wojskowi instruktorzy nauczą posługiwać się bronią, pokażą jak zakładać maskę, przekażą podstawy przetrwania (SERE) oraz techniki walki w bliskim kontakcie, będzie można dowiedzieć się jak się bronić i gdzie się schronić w razie ataku, alarmu lub kryzysu. To wszystko w profesjonalny sposób i w bardzo przystępnej formie” – informuje nas biuro prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej.
Walka w bliskim kontakcie i szkolenia z bronią dla 15-latków. Gen. Bieniek: to niebezpieczne
15-latkowie to w rozumieniu polskiego prawa cywilnego osoby małoletnie. Osoby w takim wieku mają jeszcze sporo czasu do egzaminu dojrzałości. Mogą uzyskać prawo jazdy, ale tylko na motorower lub quada.
– Nie mieliśmy w Polsce czegoś takiego. Przy braku doświadczenia czeka nas eksperyment na żywym organizmie. Pomysł MON wydaje się ryzykowny – ostrzega w rozmowie z Faktem generał rezerwy Mieczysław Bieniek (71 l.):
To nie wydaje się najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla 15-letnich młodzieńców i dziewczyn. To ludzie młodzi, niedoświadczeni, mogą im przychodzić do głowy różne rzeczy, a trudno ich upilnować. Do tej pory powoływano do wojska w wieku 18, może 17 lat
– podkreśla generał. Takie szkolenie to oczywiście nie to samo, co powołanie, ale według obecnych planów MON 15-latkowie będą mieli kontakt z bronią.
Zdaniem Mieczysława Bieńka właściwszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie w szkołach edukacji dla bezpieczeństwa.
– Dla osób w tak młodym wieku, wskazana byłaby nauka taktyki czy pierwszej pomocy. Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie młodzieży i czy ich rodzice wyrażą zgodę – mówi w rozmowie z Faktem.
Źródło: Fakt.pl
Aby pierwszym poznać wiadomości z Zachodniej Ukrainy, Polski i z całego świata, dołącz do kanału ZUNR w Telegram.











