Nowości
-
20 Lipiec
-
12:00
-
9 Czerwiec
-
18:00
-
27 Grudzień
-
18:00
-
24 Grudzień
-
12:07
-
23 Grudzień
-
20:00
-
18:08
-
15:03
-
12:05
-
22 Grudzień
-
18:02
-
15:04
-
12:04
-
21 Grudzień
-
18:00
-
15:03
-
12:06
-
20 Grudzień
-
18:05
-
15:02
-
12:10
-
19 Grudzień
-
18:07
-
15:01
-
12:02
-
18 Grudzień
-
18:03
-
15:07
-
17 Grudzień
-
18:04
-
15:09
-
16 Grudzień
-
18:00
-
15:07
-
12:09
-
15 Grudzień
-
18:03
-
15:05
-
12:04
Kryzys nie dotknie duchownych? Rząd przeznaczy rekordową kwotę na Fundusz Kościelny
Według "Rzeczpospolitej", w 2023 roku rząd chce przeznaczyć rekordową kwotę na składki emerytalne i zdrowotne osób duchownych, głównie katolickich. Ma to być o ponad 10 % więcej niż dotychczas. O jakich pieniądzach mowa?
Fundusz Kościelny w 2023 roku ma wynieść 216 mln zł. Jak donosi "Rzeczpospolita", taka właśnie kwota została zapisana w projekcie budżetu, który trafił do Sejmu. W obecnym roku na ten cel przeznaczono 192,8 mln zł, w 2021 roku była to kwota 193,7 mln zł, tak więc obecna propozycja jest rekordowa. Z kolei na przestrzeni ostatnich 10 lat, państwowe wsparcie dla polskiego kleru miałoby się zwiększyć o ponad 100%. Do 2012 roku fundusz ten opiewał na kwotę poniżej 100 mln, z kolei po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość jego wysokość wyniosła 145,3 mln.
Z czego wynika rekordowa kwota na fundusz kościelny?
Dziennikarze "Rzeczpospolitej" zapytali przedstawicieli Ministerstwa Finansów z czego wynika tak szybki wzrost kwot przeznaczanych na wsparcie kościoła w naszym kraju. W odpowiedzi usłyszeli, że "zwiększenie wydatków o 23 mln zł w projekcie ustawy budżetowej związane jest ze wzrostem wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2023 roku".
Z funduszu kościelnego finansowane są głównie składki emerytalne i zdrowotne duchownych, które rosną wraz ze wspomnianym minimalnym wynagrodzeniem. Jednak w dużej mierze rokroczny wzrost kwot to wynik decyzji rządu PiS. Kilka lat temu Jarosław Kaczyński i spółka zdecydowali o wznowieniu dotacji na działalność charytatywno-opiekuńczą oraz remonty obiektów sakralnych. W 2021 roku na ten cel poszło 11,6 mln zł.
Idea funduszu kościelnego nie wszystkim się podoba
Zdaniem "Rzeczpospolitej", planowane rekordowe kwoty na fundusz jedynie zaognią dyskusję toczącą się od wielu lat w naszym kraju, tym bardziej w dobie ogólnokrajowego kryzysu. "Rz" przypomina, że fundusz kościelny powstał jeszcze w czasach stalinowskich i była to rekompensata za mienie odebrane kościołowi.
Dziennik dodatkowo powołuje się na Lewicę, zdaniem której trwanie funduszu jest nieuzasadnione, jednocześnie od lat postulując o jego likwidację. Z kolei opozycyjna Platforma Obywatelska oraz Polska 2050 są mniej radykalne od Lewicy, a ich przedstawiciele tych ugrupowań mówili nie raz by rzekomy fundusz zastąpić dobrowolnym odpisem podatkowym.
W sieci pojawiło się sporo krytycznych komentarzy, po doniesieniach o zwiększeniu państwowego wsparcia dla kościoła. Jeden z użytkowników Twittera zauważa, że polscy księża niejednokrotnie pracują w szkołach, pobierając przy tym wynagrodzenia.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński, podkreśla, że zwiększenie kwot przeznaczanych na fundusz kościelny, to nic innego jak dodatkowe obciążenie kieszeni podatnika.
Źródło: Goniec.pl
Aby pierwszym poznać wiadomości z Zachodniej Ukrainy, Polski i z całego świata, dołącz do kanału ZUNR w Telegram.