Nowości



Były generał SBU podejrzany o zdradę stanu może otrzymać azyl w Rosji


Zatrzymany w Serbii były generał SBU, Andrij Naumow, który miał pomóc Rosjanom w zajęciu elektrowni atomowej w Czarnobylu, może otrzymać azyl w Rosji – podają ukraińskie media, powołując się na „The Insider”. MSW Serbii zaprzecza, by w tej sprawie prowadzono jakieś negocjacje z Rosjanami.

Andrij Naumow, były szef Głównego Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), został zatrzymany w Serbii 7 czerwca tego roku, razem z podróżującym z nim ukraińskim przedsiębiorcą z niemieckim paszportem, Ołeksandrem Akstem, figurującym w sprawach dotyczących kontrabandy na Ukrainie (Naumow miał ochraniać jego nielegalne interesy). Zatrzymano ich, gdy próbowali przekroczyć granicę z Macedonią Północną.

Naumow uciekł z Ukrainy, wraz z kosztownościami, na kilka godzin przed rosyjską agresją. Kolumna miała składać się z kilku mikrobusów. Według źródeł serwisu „The Insider”, po ucieczce z kraju przez kilka miesięcy przebywał na terytorium Niemiec. Później udało mu się wyjechać do Serbii, zabierając z sobą niezadeklarowane celnikom kosztowności. 31 marca br. prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, zdegradował byłego już generała SBU go za „antybohaterstwo”.

Naumow i Aks trafili do aresztu śledczego w mieście Nisz. W ich samochodzie miało znajdować się m.in. 600 tys. euro w gotówce i kamienie szlachetne, w tym brylanty. Za nielegalne przewożenie kosztowności, zgodnie z serbskim prawem, grozi im do 12 lat więzienia, ale niewykluczone, że uda im się uniknąć odpowiedzialności. Według źródeł ukraińskiego portalu Obozrevatel, Naumow miał przygotować pieniądze na łapówki dla serbskich funkcjonariuszy, by uniknąć ekstradycji na Ukrainę. Serwis ten, a także „The Insider” pisze, że teraz były oficer SBU może stać się uczestnikiem „inscenizowanego procesu” Zełenskiego, w Rosji. Moskwa miała zaoferować mu azyl, w zamian za zeznawanie przeciwko ukraińskiemu prezydentowi.

Ponadto, część źródeł twierdzi, że były oficer SBU był również w Austrii, gdzie spotkał się z ukraińskim oligarchą, Dmytrem Firtaszem.

 „The Insider” pisze, że w Serbii sprawą możliwego przekazania Naumowa w Rosji ma zajmować się sam szef serbskiego MSZ, Aleksandar Vulin. Tydzień temu spotkał się w Moskwie z Sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji, Nikołaje Patruszewem. Źródła serwisu twierdzą, że rozmawiali m.in. o Naumowie.

Serwis zaznacza, że kariera Naumowa w ukraińskich strukturach siłowych była ściśle związana z szefem SBU, Iwanem Bakanowem. Uważano go za protegowanego Bakanowa. On sam stracił stanowisko szefa SB Ukrainy w lipcu tego roku. Powodem jego odwołania były liczne przypadki kolaboracji funkcjonariuszy SBU z Rosjanami. Odmówił też pomocy konsularnej ze strony ambasady Ukrainy.

Zwrócono też uwagę, że działalność Naumowa z czasów przed tym, jak został szefem Głównego Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego SBU dawała mu możliwość zdobywania informacji, w tym stanowiących tajemnicę państwową, dotyczących systemów bezpieczeństwa elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze prowadzi śledztwo w sprawie możliwej zdrady stanu przez Naumowa. Dotyczy ono m.in. możliwości ewentualnego przekazywania Rosjanom tajnych informacji na temat systemów bezpieczeństwa czarnobylskiej elektrowni atomowej. Źródła „The Insider” twierdzą, że dzięki informacjom rzekomo przekazanym przez Naumowa Rosjanom, byli oni w stanie szybko przejąć kontrolę nad tzw. strefą wykluczenia.

We wtorek, w reakcji na opisane wyżej doniesienia medialne, szef MSW Serbii powiedział, że „ani Rosja, ani Ukraina” nie domagają się ekstradycji Naumowa. Zaznaczył, że wciąż przebywa on w areszcie. Vulin zaprzeczył też, jakoby prowadził z Patruszewem jakieś nieoficjalne negocjacje dotyczące możliwości uzyskania przez byłego generała SBU azylu w Rosji, w zamian za zeznawanie przeciwko Zełenskiemu.

 

Źródło: Kresy.pl

 


Aby pierwszym poznać wiadomości z Zachodniej Ukrainy, Polski i z całego świata, dołącz do kanału ZUNR w Telegram.


Udostępnić:

Sondaż

Wojsko Polskie zwyciężyło w Bitwie Warszawskiej dzięki...