Wytyczne dla cywilów: sąsiad Ukrainy szykuje się na możliwą awarię jądrową

Mołdawia przygotowuje się na ewentualną katastrofę jądrową spowodowaną wojną na Ukrainie. Od kilku dni Ukraińcy mówią, że działania Rosji mogą doprowadzić do zniszczenia elektrowni jądrowej w Zaporożu i tym samym największej awarii tego rodzaju w Europie od 36 lat. Cywile w Mołdawii dostali konkretne wytyczne i specjalne tabletki.

W obawie przed katastrofą nuklearną, jaką może spowodować wojna w Ukrainie, Mołdawia otrzymała od Rumunii ponad milion antyradioaktywnych pigułek jodku potasu — donosi serwis balkaninsight.com. To działanie profilaktyczne, w razie, gdyby w elektrowni jądrowej w Zaporożu doszło do katastrofy. Obiekt jest aktualnie kontrolowany przez Rosję.

Według ukraińskich władz Rosjanie zgromadzili na terenie elektrowni zbyt dużą ilość amunicji, która w przypadku niekontrolowanego wybuchu może doprowadzić do wypadku jądrowego.

Tabletki z Rumunii są teraz rozsyłane do publicznych ośrodków zdrowia na terenie całej Mołdawii. Mołdawskie Ministerstwo Zdrowia zaznacza, że obecnie nie ma zagrożenia radiologicznego i apeluje o spokój. Mieszkańcy zostali wcześniej poinformowani o planowanych działaniach zapobiegawczych. Władze wydały też kilka porad, do których powinni zastosować się cywile.

Tabletki jodku potasu mają zapobiec wchłanianiu radioaktywnych substancji przez tarczycę. Powinny być przyjęte tylko przez osoby w wieku poniżej 40 lat i w ciągu 24 godzin od wybuchu katastrofy jądrowej. Resort zdrowia Mołdawii ostrzega, że tabletki nie mają działania zapobiegawczego i należy je spożyć tylko wówczas, gdy zajdzie taka potrzeba. Władze nie ustaliły jeszcze, w jaki sposób ludność zostanie powiadomiona o zagrożeniu. Jednocześnie Rumunia kupiła dodatkowe 30 mln tabletek, które wkrótce trafią do mieszkańców.

Ukraiński koncern państwowy Enerhoatom poinformował, że Rosjanie przeprowadzili w czwartek trzy ostrzały Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Nad obiektem pojawiły się kłęby dymu. Stany Zjednoczone popierają apele o utworzenie strefy zdemilitaryzowanej wokół elektrowni.

Źródło: Onet.pl