Nowości



W Polsce będzie drożeć nie tylko węgiel, ale i drewno opałowe


Ceny drewna opałowego w 2022 roku są rekordowo wysokie. Właściciele nieruchomości oraz inwestorzy muszą sięgać głębiej do kieszeni, płacąc za cenny surowiec opałowy nawet dwa razy więcej niż rok temu.

Wysokie ceny drewna opałowego to wynik głównie polityki Lasów Państwowych. Chodzi dokładnie o wielkość eksportu. Jednostka zmniejszyła do 70 proc. pulę drewna, którą mogą kupić stali odbiorcy. Pozostałe 30 proc. jest przedmiotem otwartych aukcji. A tu ceny szaleją, ponieważ udział w nich może brać każdy. Każdy, czyli niekoniecznie tylko z Polski. Spora część drewna idzie na eksport, co oznacza, że w kraju zostaje go mniej. Taka sytuacja grozi dalszym wzrostem cen drewna w Polsce.

Odpowiedź na pytanie, dlaczego brakuje drewna na opał w Polsce, tkwi również w sytuacji geopolitycznej za naszą wschodnią granicą. Wojna w Ukrainie przetasowała sytuacje na rynku drewna, ponieważ Rosja jest największym na świecie producentem tego surowca. Embargo wprowadzone na agresora przez kraje Europy Zachodniej prowadzi do braków drewna na opał.

Ceny drewna opałowego w 2022 roku uzależnione są w dużej mierze od regionu Polski, a także od rodzaju i kaloryczności materiału. Na cenę ma również wpływ to, czy drewno jest świeże, czy też sezonowane. Aktualne ceny drewna opałowego znajdziemy w konkretnych nadleśnictwach.

Na przykład w województwie mazowieckim, w Nadleśnictwie Drewnica za najpopularniejsze gatunki drewna trzeba zapłacić (w zależności od klasy jakości i wielkości):

  • dąb, grab, jesion - od 690 do 2678,33 zł brutto za kubik;
  • sosna, świerk, modrzew - od 520,97 zł do 921,39 zł za kubik;
  • brzoza, dąb czerwony - od 420 zł do 1100,85 zł za kubik;
  • topola, osika - od 288,75 zł do 471,66 zł za kubik.

Dla porównania - w Nadleśnictwie Złotów w województwie wielkopolskim cena za kubik drewna opałowego wynosi:

  • sosna, modrzew, świerk i jodła - od 366,54 do 959,40 zł brutto za kubik;
  • dąb - od 575,64 do 3868,35 zł brutto za kubik;
  • jesion - od 519,06 do 2237,37 zł brutto za kubik;
  • buk - od 405,90 do 1381,29 zł brutto za kubik;
  • olcha, klon, jawor, lipa, akacja - od 313,65 do 821,64 zł brutto za kubik;
  • brzoza - od 339,48 do 852,39 zł brutto za kubik;
  • topola, osika - od 312,42 do 645,75 zł brutto za kubik.

Najbardziej kaloryczne, dające najwięcej ciepła, są buk i grab. Z kolei najmniejszą wartość ma drewno iglaste i osika.

Poszukując drewna powinniśmy na zakupy wybrać miejsce, które będzie godne zaufania. Drewno powinno być sezonowane przez kilkanaście miesięcy zanim wyschnie do poziomu, w którym idealnie nada się na opał. Do tego dochodzi kwestia właściwego składowania. Najlepiej pod tym względem wypadają duże i o ugruntowanej pozycji na rynku składy opałowe oraz leśniczówki i punkty związane z Lasami Państwowymi.

Na cenę drewna wpływa również gatunek. Jesion, dąb, grab i modrzew kosztują najwięcej, a najtańsze drewno nadające się na opał to tradycyjnie sosna. Im bardziej kaloryczne i wysokojakościowe drewno opałowe, tym najczęściej jest ono droższe. Należy jednak pamiętać, że większa gęstość zapewnia dłuższe spalanie i większą ilość ciepła, dlatego też warto przemyśleć dobrze swój zakup i wybrać optymalny stosunek jakości do ceny.


Źródło: Interia.pl

 

 

 

 


Aby pierwszym poznać wiadomości z Zachodniej Ukrainy, Polski i z całego świata, dołącz do kanału ZUNR w Telegram.


Udostępnić:

Sondaż

Wojsko Polskie zwyciężyło w Bitwie Warszawskiej dzięki...