Konfederacja Korony Polskiej proponuje „lojalkę antybanderowską” [+VIDEO]

Projekt dokumentu Konfederacja Korony Polskiej oraz jej młodzieżówka, Korona Młodych, przedstawiły w czwartek podczas konferencji prasowej w Sejmie. Zaznaczyli, że my, jako Polacy i państwo polskie, nie tyle powinniśmy prosić Ukraińców o lojalność wobec Polski, lecz musimy jej bezwzględnie żądać. Podkreślono, że polityka tożsamościowa i historyczna Ukrainy w dalszym ciągu opiera się na gloryfikacji takich postaci, jak lider Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, Stepan Bandera, czy głównodowodzący tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii, Roman Szuchewycz. Należy to uznać za jawny antypolonizm.

– Jako partia propolska postulujemy m.in. zagwarantowanie ustawowej ochrony przed szerzeniem antypolskiej, szowinistycznej ideologii OUN-UPA i kultu zbrodniarzy pokroju Bandery czy Szuchewycza. Odnośnie obywateli Ukrainy i osób deklarujących narodowość ukraińską postulujemy wymóg deklaracji potępienia zbrodniczej tradycji Bandery i OUN-UPA i zobowiązana do niepodejmowania jakichkolwiek działań czy aktywności, promujących te zbrodnicze ideologie pod groźbą kary wydalenia z Polski – zaznaczono podczas konferencji.

Jakub Korzeniewski, wiceprezes Korony Młodych, zaprezentował Deklarację lojalności wobec Rzeczypospolitej Polskiej, czyli tzw. lojalkę antybanderowską. Powiedział, że wśród Polaków widać obawy dotyczące masowej imigracji z Ukrainy, także wśród rodziców, którzy nie wiedzą, czy np. w szkołach ukraińska młodzież nie szerzy banderowskiej propagandy.

Zdaniem Korzeniewskiego, każdy obywatel Ukrainy czy osoba narodowości ukraińskiej powinna być zobowiązany do podpisania takiej deklaracji. W ten sposób deklarowałaby, że zdaje sobie sprawę z mordów, dokonywanych przez UPA na Polakach, potępiając zarazem antypolską, terrorystyczną działalność OUN.

Dawid Jankowski, prezes Korony Młodych zaznaczył, że jego organizacja opowiada się za tym, by w kontekście wojny pomagać Ukraińcom, ale w pierwszej kolejności trzeba zadbać o bezpieczeństwo Polaków i nie można działać na ich szkodę. Zwrócił uwagę na istotne problemy, z jakimi muszą mierzyć się Polacy.

Według treści deklaracji, którą otrzymała redakcja portalu Kresy.pl, podpisany pod nią obywatel Ukrainy oświadcza, że jest świadomy „masowych zbrodni dokonanych przez tak zwaną Ukraińską Powstańczą Armię na ludności cywilnej podczas drugiej wojny światowej aż do roku 1947 na południowo-wschodnich obszarach Rzeczypospolitej Polskiej”.

 „Potępiam jednocześnie terrorystyczną i nielegalną działalność tak zwanej Ukraińskiej Organizacji Wojskowej oraz tak zwanej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Zobowiązuję się do propagowania wiedzy o zbrodniach banderowców na ludności cywilnej po moim powrocie na Ukrainę w celu umacniania stosunków polsko-ukraińskich w duchu przyjaźni i szacunku” – czytamy w treści pisma.

Jak pisaliśmy, latem tego roku działacze Korony Młodych, młodzieżówki partii Konfederacja Korony Polskiej, sprzeciwili się wywieszaniu od miesięcy ukraińskich flag na tramwajach miejskich. Prezes MPK Wrocław oświadczył, że to on za to odpowiada i jest z tego dumny. „W moim gabinecie wisi flaga ukraińska, polska, wrocławska i flaga Unii Europejskiej, bo jestem dumny, że jesteśmy członkami tych wspólnot”.

Źródło: Kresy.pl