Elon Musk zaproponował warunki pokoju pomiędzy Ukrainą a Rosją. Te miałyby opierać się o przeprowadzone pod nadzorem ONZ referendum. Multimiliarder uznał, że jeśli "taka będzie wola ludu, Rosja odejdzie". Odniósł się także do Krymu. "Formalnie należy do Rosji. Tak jak jest od 1783 r." - napisał Musk. Na reakcję władz w Kijowie i ukraińskich polityków nie trzeba było długo czekać.
Udostępnić / zapisać:"Pokój Ukraina-Rosja: Ponowne wybory w anektowanych regionach pod nadzorem ONZ. Rosja odchodzi, jeśli taka jest wola ludu. Krym formalnie należy do Rosji. Tak jak jest od 1783 r. (do pomyłki Chruszczowa). Zapewnione zostanie zaopatrzenie w wodę na Krym. Ukraina pozostaje neutralna" - takie "rozwiązania pokojowe" zaproponował Elon Musk na Twitterze.
Pod wpisem amerykański miliarder umieścił także ankietę. Internauci mogą zdecydować, czy zgadzają się z propozycjami Muska, czy też nie. Po dwóch godzinach od zamieszczenia wpisu na "tak" jest niecałe 40 proc. głosujących, podczas gdy opcję "nie" wybrało ponad 60 proc. biorących udział w ankiecie.
"Jest to bardzo prawdopodobne, że ostatecznie taki będzie wynik - tylko pytanie, ilu umrze wcześniej?" - pytał Musk. "Warto również zauważyć, że możliwym, choć mało prawdopodobnym rezultatem tego konfliktu jest wojna nuklearna" - dodał multimiliarder.
Na reakcję ze strony władz w Kijowie nie trzeba było długo czekać. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał: "Którego Elona Muska wolicie?".
Multimiliarderowi odpowiedział także doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. "Istnieje lepszy plan pokojowy. 1. Ukraina wyzwala swoje terytoria. W tym anektowany Krym. 2. Rosja podlega demilitaryzacji i obowiązkowej denuklearyzacji, więc nie może już zagrażać innym. 3. Przestępcy wojenni zostają doprowadzeni przed trybunał międzynarodowy" - napisał Podolak.
Polityk także zaproponował internautom głosowanie. W pierwszej godzinie wynik 96,4 proc. osiągnęła opcja "tak", podczas gdy przeciwnym propozycjom Podolaka było 3,6 proc.
"Plan" Muska skrytykował też były ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk.
"Odp***l się - to moja bardzo dyplomatyczna odpowiedź" - napisał Melnyk.
Swoje propozycje pokojowe zaprezentował także przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk.
"Pokój Ukraina-Rosja (lepszy niż autorstwa Elona Muska): - Rosja wycofuje się z Ukrainy; - Moskwa powinna zostać sprzedana Chinom i znika z Ziemi tak jak ma to miejsce od 1147 roku (aż do pomyłki Jerzego Dołgorukiego); - Rosja płaci reparacje Ukrainie za wszystko, co zrobiła; - Ukraina odzyskuje status nuklearny" - napisał Stefanczuk.
Do wpisu Elona Muska odniósł się także ukraiński działacz społeczny Serhij Prytuła.
"Elonie, człowieku. Wygląda na to, że przegapiłeś wiele lekcji historii, koncentrując się na kosmosie i e-samochodach. Twoje propozycje brzmią jak Putina. Mam nadzieję, że tego nie chciałeś" - napisał Prytuła.
W czerwcu Rosja oświadczyła, że jest gotowa negocjować porozumienie pokojowe.
Mychajło Podolak powiedział wówczas, że negocjacje z Kremlem dotyczą tylko spraw humanitarnych. Tłumaczył, że Rosja nadal utrzymuje, że "wyzwala" Ukrainę i zarzucił Rosji, że żyje w fikcyjnym świecie.
Nawiasem mówiąc, jak tylko gołąb Musk zdążył opublikować swój pokojowy sondaż, aktywizowali się ukraińscy „twórcy”, ich „arcydziela” poniżej:
Źródło: Interia.pl