Konfederacja chce zlikwidować przywileje dla mniejszości niemieckiej w wyborach w Polsce
Poseł Krystian Kamiński z Konfederacji przedstawił dwie poprawki do poselskiego projektu ustawy o przedłużeniu kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego. Partia chce likwidacji uprzywilejowanej pozycji mniejszości narodowych w wyborach i usunięcia obowiązku stosowania parytetu przy układaniu list wyborczych. Poprawki odrzucono.
Koło poselskie Konfederacji chce zlikwidować uprzywilejowaną pozycji mniejszości narodowych w wyborach i usunąć obowiązek stosowania parytetu przy układaniu list wyborczych. Poseł Krystian Kamiński z Ruchu Narodowego złożył poprawki podczas środowego spotkania Komisji Samorządu Terytorialnego. Poprawki odrzucono głosami większości posłów. Poza posłami Konfederacji „za” głosowała jedynie Małgorzata Janowska z koła poselskiego Prawa i Sprawiedliwości.
„Jako Konfederacja złożyliśmy poprawki do powyższego projektu. Zaproponowaliśmy, żeby wykreślić dwie zbędne rzeczy. Pierwszą z nich jest likwidacja parytetów na listach wyborczych. Każdy, kto jest praktykiem, a nie teoretykiem wie o tym, że to idiotyzm. Gdyby listę do powiatu chciałyby wystawić kobiety z kół gospodyń wiejskich, to nie mogłyby tego zrobić! Dlaczego? Bo parytet nie oznacza wyłącznie, że na listach musi być odpowiednia liczba kobiet, ale też mężczyzn” – przekonywał poseł Konfederacji.
„Druga, nasza poprawka dotyczy likwidacji uprzywilejowanej pozycji mniejszości narodowych w wyborach w Polsce. Wiadomo, że jedna mniejszość w Polsce korzysta z uprzywilejowanego wyboru swojego przedstawiciela do sejmu. Chodzi tu oczywiście o mniejszość niemiecką. Trzeba z tym skończyć. Oni mogą startować w wyborach, ale nie spod szyldu, który ma tak mocno uprzywilejowaną pozycję” – dodał Krystian Kamiński.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku do podobnego pomysłu przekonywał poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski. „Zasady funkcjonowania przedstawiciela mniejszości niemieckiej w polskim parlamencie przekraczają podstawowe zasady, którym powinien być wierny przedstawiciel mniejszości narodowej w polskim Sejmie” – mówił poseł Solidarnej Polski (klub PiS).
„Trzeba w końcu znieść ten absolutnie nieuprawniony przywilej, także w kontekście tych głosowań pana Ryszarda Galli. Nieuprawniony przywilej dotyczący ordynacji wyborczej. Jeżeli pan Ryszard Galla jest dzisiaj w istocie przystawką Platformy Obywatelskiej, to powinien z list Platformy startować, a nie wspierać takie działania, które w istocie naruszają kwestie bezpieczeństwa” – przekonywał poseł.
Źródło: Kresy.pl