Jak wyglądałaby powszechna mobilizacja w Polsce? Wyjaśniamy procedurę
Ogłoszenie przez Władimira Putina częściowej mobilizacji w Rosji oraz wojna w Ukrainie uruchomiły lawinę pytań, o to, kogo dotyczy powszechna mobilizacja także w naszym kraju.
Odpowiedź jest prosta: "każdy obywatel RP ma obowiązek bronić Ojczyzny" — czytamy w Konstytucji. Są jednak wyjątki.
Gdyby granice Polski zostały zaatakowane przez nieprzyjaciela, nasze władze mogą ogłosić częściową lub powszechną mobilizację. Taką, jak po ataku Rosji na Ukrainę w pierwszych dniach konfliktu ogłosił prezydent Wołodymyr Zełenski. Dotyczyła ona mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat. Mieli oni natychmiast stawić się w wojsku.
W Polsce cały proces związany z mobilizacją jest rozpisany na nuty w regulaminach wojskowych, przepisach prawa, a bierze swój początek w ustawie zasadniczej.
Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w art. 85. stanowi, że "każdy obywatel RP ma obowiązek bronić Ojczyzny". Nie oznacza to jednak, że gdyby prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek premiera podjął decyzję o zarządzeniu powszechnej mobilizacji wojskowej wszyscy obywatele natychmiast, zostaną powołani do wojska.
Przede wszystkim powszechnej mobilizacji wojskowej podlegają poborowi uznani za zdolnych do służby, czyli z kategoriami A i B oraz żołnierze rezerwy niezależnie od ich przeznaczenia. Oznacza to, że po ogłoszeniu powszechnej mobilizacji wojskowej mogą oni w każdej chwili zostać powołani do czynnej służby wojskowej. Oprócz nich, do czynnej służby wojskowej mogą zostać powołane również inne osoby, które zgłosiły się do jej pełnienia, jako ochotnicy.
Powszechna mobilizacja. Kto w pierwszej kolejności?
Ze względu na potrzeby wojska, w pierwszej kolejności powołania otrzymają osoby, które są żołnierzami rezerwy i posiadają przydział mobilizacyjny. Żołnierzem rezerwy jest zaś osoba, która złożyła przysięgę wojskową i została przeniesiona do rezerwy po zwolnieniu z czynnej służby wojskowej. Natomiast przydział mobilizacyjny określa dokładnie, w jakiej jednostce oraz w jakim czasie, żołnierz rezerwy ma się stawić po ogłoszeniu mobilizacji. W ich przypadku, kiedy tam trafią, stają się już z mocy prawa żołnierzami w czynnej służbie wojskowej.
W 2009 r. pobór do wojska w Polsce został zawieszony. Jednak nadal każdy mężczyzna po 18. roku życia musi stawić się do kwalifikacji wojskowej przed komisją wojskową. Ten wymóg dotyczy również kobiet — absolwentek wybranych kierunków studiów i szkół policealnych, zwłaszcza medycznych.
Na komisji wojskowej każdy z kandydatów i kandydatek na podstawie badań otrzymuje jedną z czterech kategorii. A — zdolny do czynnej służby wojskowej; B — czasowo niezdolny do czynnej służby wojskowej; D — niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju; E — trwale i całkowicie niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju oraz w trakcie ogłoszenia mobilizacji w czasie wojny.
Najpierw szkolenie
Nie oznacza to jednak, że osoby z kategoriami A i B od razu po ogłoszeniu mobilizacji zostaną wcielone do wojska. Choć zostały one zakwalifikowane, jako zdolne do służby, to jednak nie przeszły przeszkolenia wojskowego. Dlatego, zanim zasilą szeregi armii, muszą takie przeszkolenie odbyć, by nauczyć się posługiwania bronią, poznać taktykę oraz zdobyć określoną specjalizację.
Dlatego, na początku kart powołania mobilizacyjnego mogą spodziewać się przede wszystkim żołnierze rezerwy, Wojsk Obrony Terytorialnej, Legii Akademickiej czy organizacji proobronnych.
Nie w każdym wieku, nawet po ogłoszeniu mobilizacji, można dostać powołanie. Powszechny obowiązek obrony, polegający na pełnieniu służby wojskowej dotyczy osób w wieku od 18. roku życia do 55 lat. Jeśli jednak żołnierz rezerwy jest w stopniu podoficerskim lub oficerskim w razie mobilizacji, może zostać powołany do 63. roku życia.
Jeśli prezydent rzeczywiście podejmie decyzję o zarządzeniu powszechnej mobilizacji wojskowej, w pierwszej kolejności zostanie ona przekazana siłom zbrojnym. Następnie w ramach systemu alarmowego zostanie ogłoszona w formie komunikatów radiowych, telewizyjnych i prasowych całemu społeczeństwu. Ponadto administracja wojskowa i samorządowa ma obowiązek przekazać społeczeństwu informację o powszechnej mobilizacji poprzez rozwieszenie w widocznych miejscach plakatów.
Źródło: Onet.pl