Andrzej Duda o reportażu ws. komisji Macierewicza: Co na to Donald Tusk?

22 Wrzesień 2022

Prezydent Andrzej Duda, zapytany o reportaż na temat komisji Antoniego Macierewicza, powiedział, że oczekuje obiektywnego spojrzenia w tej sprawie. Dodał, że zapytał opozycję, co zrobił ówczesny premier Donald Tusk, gdy bezpośrednio po katastrofie smoleńskiej dowodów było najwięcej.

Korespondent „Faktów” TVN Marcin Wrona pytał prezydenta Andrzeja Dudę o reportaż „Siła kłamstwa”. Z materiału programu „Czarno na białym” wynikało, że podkomisja smoleńska nie ujawniła wszystkich materiałów, którymi dysponowała, a Antoni Macierewicz miał ukrywać dowody, które nie wpasowały się w narrację o rzekomym zamachu 10 kwietnia 2010 r.

– Jasno wynika, że komisja Antoniego Macierewicza pominęła, ukryła, nie opublikowała części miażdżących dowodów (ws. katastrofy smoleńskiej – red.) – mówił prowadzący. Zapytał, czy prezydent zamierza podjąć kroki, by to wyjaśnić.

– Komisja, na czele której stał pan minister, poseł, Antoni Macierewicz, trwała kilka kadencji – powiedział Andrzej Duda. Przypomniał, że on sam był w jej składzie w czasie, kiedy był posłem. – Komisja realizowała prace w sposób bardzo rzetelny, wieloaspektowo – zapewniał. Andrzej Duda ocenił, że minister Macierewicz w trudnych warunkach po katastrofie smoleńskiej działał „mimo różnego rodzaju pomówień i potwarzy, które były na niego rzucane”. Prezydent mówił, że eksperci na uczelniach byli zastraszani.

– Mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością. Osoby, które chciały się zaangażować w prace komisji tzw. smoleńskiej, były często w środowiskach akademickich poddane ostracyzmowi, co jest zaprzeczeniem idei nauki – powiedział.

Andrzej Duda o zarzutach ws. komisji Macierewicza. Zwraca się do opozycji

Marcin Wrona pytał, czy prezydent nie stracił zaufania do Antoniego Macierewicza w związku z konkretnymi zarzutami przedstawionymi w materiale. Prezydent nie odpowiedział wprost i przypomniał zasługi polityczne Antoniego Macierewicza. Dopytywany o zarzuty przedstawione w reportażu powiedział, że zadał „nieprzyjemne dla opozycji pytanie”.

– Co na to pan ówczesny premier Donald Tusk? Ich guru? Co zrobił w sprawie śmierci prezydenta Rzeczypospolitej, kiedy był premierem przez szereg lat? Co zrobił w tej sprawie? Gdzie są stenogramy rozmów z 10 kwietnia, które prowadził z Władimirem Putinem i kanclerz Merkel? – pytał Andrzej Duda. Dodał, że oczekuje „obiektywnego spojrzenia” w sprawie katastrofy smoleńskiej, a dowodów było najwięcej zaraz po tym zdarzeniu.

 

Źródło: Wprost.pl