15 Wrzesień 2022

„Ja bardzo krótko. Wiedziałem, że tu jest agentura Putina, ale tak liczna nie” — grzmiał prezes PiS Jarosław Kaczyński do posłów opozycji. Ci odpowiedzieli okrzykami "będziesz siedział".

Udostępnić / zapisać:

W Sejmie wybuchła awantura związana z działalnością podkomisji Antoniego Macierewicza.

— Ja spokojnie mogę poczekać, aż ci, którzy doprowadzili do oddania Rosji wszystkich dokumentów skończą krzyczeć, bo oni krzyczą ze strachu — powiedział Antoni Macierewicz, kiedy na sali rozległy się okrzyki i buczenie ze strony posłów opozycji.

— Oni krzyczą ze strachu, broniąc Tuska, który oddał wszystkie badania stronie rosyjskiej — grzmiał były szef MON.

— Boją się, że opinia publiczna dowie się, jaka jest prawda. Dlatego chcą to zakrzyczeć. Wszystkie wyniki są opublikowane. To TVN ukrywa wyniki badań symulacji, pokazujące, że samolot rozbija się zupełnie inaczej, niż wynika to z badań komisji Millera — zakończył Antoni Macierewicz.

Kaczyński o "agenturze Putina"

Jarosław Kaczyński wyszedł na sejmową mównicę tuż po tym, jak marszałek Elżbieta Witek zarządziła 5-minutową przerwę. Jednak widząc wychodzącego prezesa PiS, stwierdziła szybko, że "wznawia posiedzenie".

— Ja bardzo krótko. Wiedziałem, że tu jest agentura Putina, ale, że aż tak liczna to nie — powiedział prezes PiS i zszedł z podium. Posłowie Zjednoczonej Prawicy zaintonowali okrzyk: "Jarosław Jarosław", na co posłowie opozycji odpowiedzieli, skandując: "będziesz siedział".

 

Źródło: Onet.pl

 

 

 

 

Udostępnić / zapisać:

Aby pierwszym poznać wiadomości z Zachodniej Ukrainy, Polski i z całego świata, dołącz do kanału ZUNR w Telegram.