W Korczowej uruchomiono pasy dla tirów wracających z Ukrainy "na pusto"

Od poniedziałku przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym w Dorohusku trwa protest przewoźników, którzy ciężarówkami blokują drogę w obu kierunkach. Protestujący postulują m.in. o przywrócenie oddzielnego pasa dla tirów powracających z Ukrainy do Polski "na pusto".

Wojewoda lubelski Lech Sprawka w czwartek przed południem zapowiadał, że jest koncepcja uruchomienia przejazdu pustych ciężarówek poprzez inne przejście niż w Dorohusku, ale projekt czeka na formalne zaakceptowanie przez stronę ukraińską. Od piątku rano ciężarówki bez ładunku są odprawiane na przejściu w Zosinie.

W piątek w kolejce do przejścia w Dorohusku po ukraińskiej stronie granicy znajdowało się 2820 samochodów ciężarowych, a czas oczekiwania wynosił 112 godzin. Natomiast na wyjeździe z Polski na Ukrainę w kolejce stało 100 pojazdów, co daje 45 godzin oczekiwania.

Źródło: Przemysl.naszemiasto.pl