Toruń. Szybka akcja policji. Zatrzymano włamywaczy do Toruńskiego Sztabu Pomocy Ukrainie
Policjanci z toruńskiej komendy ustalili, kto stoi za włamaniem do magazynu, w którym przechowywane były dary przekazane fundacji humanitarnej. Czterech mężczyzn w wieku od 20 do 29 lat już usłyszało zarzuty.
W czwartek do dyżurnego toruńskiej komendy wpłynęła informacja o włamaniu do magazynu przy ul. Legionów. W pomieszczeniach magazynowych przechowywane były dary przekazane jednej z organizacji humanitarnej organizującej zbiórkę dla uchodźców. Sprawcy sforsowali zamek w drzwiach i wynieśli towary warte kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Funkcjonariusze podjęli intensywne działania w celu ustalenia i zatrzymania sprawców. Wytypowano czterech mężczyzn – trzech do policyjnej celi trafiło w piątek po południu, a czwarty w sobotę. Zarzuty włamania usłyszeli 20, 27 i 29-latek, a 24-latek zarzut pomocy w ukryciu skradzionych rzeczy. Dodatkowo dwóch sprawców odpowie za posiadanie narkotyków. U 27-latka policjanci odnaleźli 30 gramów marihuany i 3 gramy amfetaminy, a u 29-latka ponad 20 gramów marihuany.
Policjanci odzyskali znaczną część skradzionego mienia, w tym najbardziej wartościowy sprzęt elektroniczny oraz zabezpieczyli dwa samochody dostawcze, które służyły do transportu „łupów”.
W niedzielę wszyscy zostali doprowadzeni do toruńskiego sądu, który aresztował ich na najbliższe trzy miesiące. Trójce, która dokonała włamania, grozi do 10 lat więzienia, a 24-latkowi za paserstwo 5 lat więzienia. Skradzione mienie już wróciło do przedstawicieli organizacji humanitarnej.
– Dziękujemy bardzo serdecznie policji za tak szybkie i sprawne działanie, jesteśmy dumni, że naszą sprawą zajęli się właśnie oni – czytamy na profilu Toruński Sztab Pomocy Ukrainie. Z ich magazynu zniknęły konserwy, pampersy, wózki dziecięce, palety, na których trzymane były artykuły, a także opatrunki i inne artykuły medyczne np. zestawy do laparotomii, do artroskopii kolana czy zestawy chirurgiczne.
Złodzieje z magazynu wynieśli też sprzęt nagłośnieniowy, którego wolontariusze sztabu używają podczas manifestacji solidarnościowych z Ukrainą czy koła zapasowe do samochodów, którymi dostarczane są dary za wschodnią granicę.
Źródło: Torun.naszemiasto.pl