Kolejne miasto rezygnuje z darmowej komunikacji miejskiej dla uchodźców

3 Wrzesień 2022

Obywatele Ukrainy korzystający z radomskiej komunikacji miejskiej muszą mieć ważny bilet. Wcześniej z darmowych przejazdów dla uchodźców zrezygnowały m.in. Gdańsk, Warszawa, Kraków, Wrocław i Poznań.

Na poniedziałkowej sesji rady miejskiej radni głosowali nad złożonym z inicjatywy prezydenta Radosława Witkowskiego projektem uchwały mającym zakończyć funkcjonowanie w Radomiu darmowej komunikacji miejskiej dla przebywających na terenie miasta obywateli Ukrainy.

Projekt prezydenta został przyjęty. Od początku września obywatele Ukrainy poruszają się komunikacją miejską na podobnych zasadach co Polacy, tj. muszą oni kupować bilety na każdy przejazd. Początkowo zakładano, że darmowe przejazdy będą obowiązywać do końca roku.

Większość radnych PiS wstrzymała się od głosu, wyrażając w ten sposób sprzeciw wobec propozycji prezydenta Radomia. Jeden z nich zaproponował przedłużenie przywileju w postaci darmowych przejazdów o miesiąc lub dwa, gdyż, jak przekonywał, mogłoby być to dobrym gestem wyrażającym naszą otwartość wobec ukraińskich uchodźców i jednocześnie nie przyniosłoby dużych strat miastu.

Z projektem uchwały w tej sprawie wystąpił do Rady Miejskiej w Radomiu Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji (MZDiK). W uzasadnieniu projektu uchwały podkreślono, że „w wyniku przebiegającego pomyślnie procesu adaptacji obywateli Ukrainy w Polsce większość miast zrezygnowała z tego rodzaju pomocy”.

Do końca kwietnia darmowe przejazdy obowiązywały w Gdańsku, do końca maja m.in. w Warszawie, Krakowie, a do końca czerwca – np. we Wrocławiu i Poznaniu.

„Poza tym polskie autostrady i pociągi (z pewnymi wyjątkami) także od 1 czerwca są płatne dla obywateli Ukrainy. Wszystkie tego typu sygnały świadczą o tym, że proces adaptacji uchodźców w Polsce przebiega pozytywnie i nie wymagają już oni tej formy pomocy” – wyjaśnił rzecznik MZDiK Dawid Puton. Jak dodał, miasto liczy na pewne wpływy do budżetu z biletów, które kupować będą także obywatele Ukrainy.

 

Źródło: Kresy.pl