Wybuchy i syreny alarmowe na zachodzie Ukrainy. Eksplozje także na Krymie
W obwodzie Rówieńskim na północnym zachodzie Ukrainy nastąpiła w niedzielę seria eksplozji.
Obrona przeciwlotnicza w sąsiednim obwodzie Wołyńskim miała zestrzelić kilka pocisków. „Siły rosyjskie zbombardowały obiekt infrastruktury wojskowej w okolicach miasta Sarny w obwodzie Rówieńskim” – oświadczył szef władz obwodowych na zachodzie Ukrainy Witalij Kowal. Według ukraińskich mediów pociski mogły zostać wystrzelone z terytorium Białorusi. Nagrania zamieszczone w sieci pokazują kłęby dymu. Do wybuchów miało też dojść na Krymie niedaleko Sewastopola.
Eksplozje nastąpiły w niedzielę wieczorem. Ukraińskie media podają, że pociski mogły zostać wystrzelone z terytorium Białorusi. „Nadchodzą informacje o wybuchach w obwodzie Rówieńskim. Wystrzelenie rakiet mogło odbyć się z terytorium Białorusi” – pisze na Telegramie Dzerkało Tyżnia.
W sąsiednim obwodzie Wołyńskim ukraińska obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić kilka pocisków.
W wielu regionach kraju zawyły w niedzielę wieczorem syreny alarmowe.
Szef władz obwodu Rówieńskiego Witalij Kowal oświadczył, że celem wieczornego ataku był obiekt infrastruktury wojskowej. „Siły rosyjskie zbombardowały obiekt infrastruktury wojskowej w okolicach miasta Sarny w obwodzie Rówieńskim” – powiedział.
Do wybuchów miało też dojść na Krymie niedaleko Sewastopola. Rosyjskie media twierdzą, że „zestrzelono wrogiego drona”.
Do eksplozji miało dojść w rejonie przylądka Fiolent.
Źródło: Kresy.pl