Taśmy, nagrania z domów publicznych na Podkarpaciu są przechowywane na Ukrainie. Backupy tych nagrań są na Ukrainie i służą do szantażu polskich prominentnych polityków – twierdzi doktor Leszek Sykulski.
Udostępnić / zapisać:W trakcie debaty z udziałem ekspertów geopolitycznych na antenie kanału Media Narodowe, dr Sykulski otwarcie wypowiadał się na temat jednostronnej narracji dotyczącej wojny na Ukrainie.
Zdaniem eksperta taka postawa polityków spowodowana jest faktem „haków”, którymi są szantażowani przez służby specjalne Ukrainy.
„Dlaczego dzisiaj Polska ma taką uległą politykę wobec Kijowa? Między innymi dlatego, że ukraiński wywiad, jest dysponentem nagrań z udziałem polskich polityków w domach publicznych na Podkarpaciu” – stwierdził.
Zdaniem dr Sykulskiego obecnie zdecydowana większość polskich mediów nakierowana jest na przekaz, który ma wzbudzać absolutną nienawiść wobec Rosjan.
„Cała polska polityka skierowana na rozbudzanie nienawiści wobec Rosjan. Tutaj trzeba mówić nie o żadnej rusofobii, ale o nienawiści wobec Rosjan, języka, kultury – to jest oderwanie od rzeczywistości. To jest główny problem” – podkreślił.
„Te rozbudzone emocje będą szkodzić państwu polskiemu. Już to widzimy, po zeznaniach oficerów operacyjnych CBA, że taśmy, nagrania z domów publicznych na podkarpaciu są przechowywane na Ukrainie. Backupy tych nagrań są na Ukrainie i służą do szantażu polskich prominentnych polityków” – dodał.
Źródło: Krultv.pl