Andrzej Duda ma swoje imię na tablicy w Alei Odwagi w Kijowie

24 Sierpień 2022

Prezydent Andrzej Duda udał się we wtorek z wizytą do Kijowa na zaproszenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Tematami spotkań przywódców są: wsparcie wojskowe, gospodarcze i polityczne dla Ukrainy. Zełenski odsłonił także tablicę z imieniem Andrzeja Dudy, która otwiera Aleję Odwagi w stolicy Ukrainy.

Andrzej Duda bierze też udział w zwołanym przez prezydenta Ukrainy II szczycie Platformy Krymskiej. Jest to forum z udziałem przywódców i organizacji międzynarodowych, których celem jest przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy oraz zakończenie nielegalnej okupacji Krymu przez Rosję. W ramach tych wydarzeń Wołodymyr Zełenski otworzył w Kijowie Aleję Odwagi.

Pierwsza tablica, która otwiera aleję, należy do Andrzeja Dudy. Aleja Odwagi ma upamiętniać przywódców i polityków, którzy stanęli po stronie Ukrainy i pomagają jej bronić się przed rosyjską agresją. - Będzie tu zawsze nazwisko pana prezydenta Andrzeja Dudy, jako symbol odwagi, przyjaźni i wsparcia dla Ukrainy, wtedy, gdy naprawdę jej tak bardzo potrzebujemy - powiedział Wołodymyr Zełenski.

- Ukraina może liczyć na Polskę. Wierzę, że Ukraina nie tylko się obroni, ale i zwycięży, odzyska całość swoich ziem, odbuduje się także dzięki wsparciu Polski i wszystkich uczciwych narodów. Wierzę, że napastnicy zostaną odparci. Ukraińcy muszą wiedzieć, że Polska i Polacy będą ich wspierać do ostatniego dnia ich walki. Wierzymy głęboko w Polsce, że będzie to walka zwycięska - mówił z kolei Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej.

- Polska nam bardzo pomaga. Jestem bardzo wdzięczny za wszystko, co robicie, także za to, o czym nie możemy mówić - dodał Zełenski.

Jest to już trzecia wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie od czasu rozpoczęcia wojny. Po raz pierwszy prezydent Polski pojawił się tam 13 kwietnia razem z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii. Była to pierwsza taka wizyta zagranicznych przywódców po wybuchu wojny. Drugi raz Duda pojechał do Kijowa w maju. Wygłosił wówczas przemówienie w ukraińskim parlamencie.  

 

Źródło: Gazeta.pl