Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi ukraiński dyplomata Andrij Melnyk prawdopodobnie w październiku obejmie stanowisko w MSZ Ukrainy.
Udostępnić / zapisać:Przypomnijmy, że Andrij Melnyk wywołał w Polsce lawinę komentarzy po swojej wypowiedzi na temat zbrodniarza Stepana Bandery.
Pod koniec czerwca, jeszcze jako ambasador w rozmowie z dziennikarzem Tilo Jungiem komentował historyczne spory na linii Polska-Ukraina, dotyczące Bandery. To właśnie Bandera przewodził jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), której zbrojne ramię, dowodzona przez Romana Szuchewycza – Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), obarczane jest odpowiedzialnością za czystki etniczne na ludności polskiej Wołynia i Galicji Wschodniej w latach 40. XX wieku.
Dyplomata został m.in. zapytany o masakry polskiej ludności, którymi miał dowodzić Bandera. Jak usprawiedliwiał tymczasem Melnyk, we wskazanym okresie dochodziło zarówno do masakr Polaków, jak i Ukraińców. – To była wojna – stwierdził polityk.
Pod koniec lipca Melnyk wycofał się ze swoich słów i stwierdził w wywiadzie dla niemieckiego "Die Zeit", że pochwała Bandery i UPA była błędem.
Na początku lipca Melnyk został odwołany ze stanowiska, wraz z ukraińskimi ambasadorami z czterech innych państw.
Jak potwierdził w poniedziałek dyplomata, 14 październiku wraca do kraju, aby pełnić nową funkcje w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Kijowie.
– Muszę być w Kijowie 15 października, żeby – na to wygląda – objąć nowe stanowisko w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - poinformował dyplomata w rozmowie z niemiecką agencją DPA.
Melnyk pełnił stanowisko ambasadora Ukrainy w Niemczech przez osiem lat. W tym czasie wiele razy wywoływał kontrowersje, wchodząc w spór z władzami niemieckimi.
Źródło: DoRzeczy.pl