Były marszałek Senatu RP oskarżony o kontakt z łapówkarzem
Autorzy artykułu, który opublikował portal radiozet.pl. sugerują, że senator PiS Stanisław Karczewski spotkał się z Adamem Ch., który m.in. przekazywał mediom informacje obciążające polityka PO Sławomira Neumanna. Karczewski stanowczo temu zaprzecza.
Senator PiS Stanisław Karczewski zamieścił na swoim Twitterze oświadczenie w związku z artykułem, który opublikował portal radiozet.pl. Autorzy artykułu sugerują, że senator spotkał się z Adamem Ch., który m.in. przekazywał mediom informacje obciążające polityka PO Sławomira Neumanna. Karczewski stanowczo temu zaprzecza.
"Niniejszym wyjaśniam, że nie znam osoby wymienionej w artykule. Nigdy nie odbyłem z tą osobą spotkania ani nie prowadziłem żadnych rozmów. Nie są mi także znane żadne dokumenty w sprawie śledztwa dotyczące Sławomira Neumanna" — napisał w oświadczeniu Karczewski.
Dodał, że tytuł artykułu mówiący o rzekomych kontaktach, jest nieprawdą. "Powoływanie się na anonimowego świadka to chwyt redakcyjny, który wprowadza opinię publiczną w błąd i uniemożliwia żądanie sprostowania fałszywych informacji" — zaznaczył w oświadczeniu senator PiS.
Dziennikarze portalu radiozet.pl twierdzą, że w jednej z restauracji w podwarszawskim Aninie, ówczesny marszałek Senatu spotkał się z Adamem Ch.
"W październiku 2015 roku Adam Ch. usłyszał zarzuty za przyjęcie 2,5 mln łapówki od SKOK Wołomin za rozpostarcie parasola ochronnego nad procederem gigantycznych wyłudzeń z tej kasy. Obecnie jest on podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która wyprała ponad miliard złotych pochodzących z Rosji. Wystosowano za nim Europejski Nakaz Aresztowania, dzięki któremu zatrzymano go w Hiszpanii. Według wielu publikacji prasowych Adam Ch. to współpracownik ABW, a kiedyś WSI" — napisali dziennikarze portalu.
Źródło: Onet.pl