Lechowi Wałęsie (79 l.) grozi wielkie niebezpieczeństwo i potrzebuje większej ochrony. Rosyjscy dziennikarze rządowej telewizji Rossija 1 zaproponowali 5 mln dol. za głowę legendy „Solidarności”. Po apelach Jarosława Wałęsy (46 l.) na łamach naszego dziennika wzmocniona została ochrona, jaką otoczony jest jego ojciec.
Udostępnić / zapisać:Wywiad byłego prezydenta Lecha Wałęsy dla „Le Figaro” odbił się szerokim echem w Rosji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało go za nawoływanie do rozbiorów Rosji, a dziennikarze Rossija 1 zaproponowali stworzenie ogłoszenia jak z Dzikiego Zachodu: „Poszukiwany. Pięć mln euro albo dolarów za jego głowę. Dla dowolnego Europejczyka, który go przyprowadzi” – sugerowano na rosyjskim pierwszym kanale telewizji.
W programie „60 minut” zarzucano Lechowi Wałęsie, że namawia do ludobójstwa Rosjan. O wzmocnienie ochrony prosił na naszych łamach syn legendy „Solidarności” Jarosław Wałęsa – Mam nadzieję, że SOP zwiększy ochronę mojemu ojcu – mówi zdesperowany syn noblisty. Nasze apele odniosły sukces. Ochrona Lecha Wałęsy została wzmocniona.
Jak donosi fotoreporter, wyraźnie zaostrzyły się procedury bezpieczeństwa dotyczące Lecha Wałęsy. Gdy ten wybrał się do kościoła w niedzielę, w świątyni już czekał na niego ochroniarz, który zabezpieczał teren.
- Do tej pory miał kierowcę i jednego ochroniarza, a teraz pierwszy raz ma dwóch. Rozglądali się wszędzie i zwiększyli czujność. Jeden siedział ze słuchawka parę ławek dalej. Czekał tam już przed mszą na Wałęsę i sprawdzał czy jest bezpiecznie. Nigdy tak nie robili wcześniej – zwraca uwagę fotoreporter, który widział Wałęsę.
Źródło: Polityka.se.pl