PiS może stracić władzę?

Z badania Kantar Public wynikało, że Koalicja Obywatelska z wynikiem 27 proc. znalazła się na pierwszym miejscu z przewagą jednego punktu procentowego nad Prawem i Sprawiedliwością. To różnica w granicach błędu statystycznego, ale ostatni raz partia Jarosława Kaczyńskiego była w takiej sytuacji w 2015 r.

Sam prezes PiS krytycznie ocenił to badanie. — To jest sondaż, który przygotowała jakaś grupka, która funkcjonuje przy młodzieżówce PO i to była reakcja na sondaż, w którym my mamy 39 proc., Kukiz, który jest z nami, ma 2 proc. czyli razem to 41 proc. — mówił Kaczyński w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Kórnika. Odwoływał się tym samym do badania Social Changes dla prorządowego portalu wPolityce.pl.

— Na tej zasadzie my też możemy założyć studio badawcze i na przykład ogłosić wynik, w którym mamy 60 proc. i napisać do Orbana, że słuchaj, miałeś tylko 53 proc., słaby jesteś — stwierdził.

Tymczasem z najnowszego badania, wykonanego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski, wynika, że chociaż PiS nadal znajduje się na prowadzeniu, to poparcie dla partii od ubiegłego miesiąca, gdy Jarosław Kaczyński i inni jego politycy rozpoczęli objazd po kraju, nic się nie zmieniło. Gdyby wybory do parlamentu odbyły się w ten weekend, na PiS zagłosowałoby 34,2 proc. ankietowanych (taki sam wynik PiS uzyskało w badaniu zrealizowanym 17-19 czerwca).

W międzyczasie w badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski zrealizowanym 1-2 lipca PiS stracił 1,1 pkt proc. poparcia. Wówczas głosowanie na to ugrupowanie deklarowało 33,1 proc. badanych.

Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska z 25,9 proc. — o 0,4 pkt proc. więcej niż miesiąc temu (w badaniu na początku lipca chęć głosowania na PO deklarowało 24,7 proc. badanych). Na trzecim — Lewica z poparciem 9,8 proc., o 0,6 pkt proc. więcej niż miesiąc temu (na początku lipca na tę partię chciało głosować 9,4 proc. badanych).

Na czwartym miejscu znalazła się Polska 2050. Cieszy się ona poparciem 9,4 proc. badanych — wzrost o 2,4 pkt proc. w stosunku do badania sprzed miesiąca (z kolei na początku lipca chęć głosowania na partię Szymona Hołowni deklarowało 10,7 proc. badanych). Piąte miejsce zajęła Koalicja Polska-PSL. Zagłosowałoby na nich 6,3 proc. badanych — wzrost o 1,1 pkt proc. w stosunku do badania z czerwca (na początku lipca głosować na PSL chciało 4,6 proc. badanych).

Do Sejmu nie dostałaby się Konfederacja, która cieszy się 4-proc. poparciem — spadek o 1,3 pkt proc. w stosunku do badania sprzed miesiąca (na początku lipca głosowanie na Konfederację deklarowało 6,3 badanych).

Źródło:  Onet.pl