Niemcy: czołgów dla Ukrainy na razie nie będzie

23 Lipiec 2022

Annalena Baerbock w piątkowym wywiadzie powiedziała, że sprawa broni dla Ukrainy pozostaje dla niej bardzo ważna, mimo że "czołgów nie da się załatwić od ręki". Odrzuciła zarzuty o zbyt powolne dostawy uzbrojenia przez Niemcy. — Nikt w rządzie federalnym nie oszukuje swoich europejskich sąsiadów — zaznaczyła.

— Ukraińcy mają prawo do życia w pokoju, wolności i bezpieczeństwie — podkreśliła Baerbock. Odrzuciła zarzuty o zbyt powolne dostawy uzbrojenia przez Niemcy. — Nikt w rządzie federalnym nie oszukuje swoich europejskich sąsiadów — zaznaczyła.

— Nie możemy załatwić czołgów dla Ukrainy od ręki — tłumaczyła, dodając, że ta sprawa pozostaje dla niej bardzo ważna. — Kilkakrotnie już wyjaśniałam, że musimy przyjrzeć się w szczególności artylerii, aby ustalić, jak możemy zapewnić większe wsparcie — stwierdziła

Skomentowała także niedawne spotkanie Władimira Putina z prezydentami Turcji i Iranu.

Jak przyznała, wspólne zdjęcie Putina i prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana "jest, delikatnie mówiąc, wyzwaniem".

— Turcja jako członek NATO zapewnia ogromne wsparcie wojskowe Ukrainie, dlatego "to zdjęcie jest dla mnie więcej niż niezrozumiałe, zwłaszcza z punktu widzenia członka NATO — dodała Baerbock.

Szefowa MSZ skomentowała też sprawę ewentualnego przedłużenia pracy niemieckich elektrowni jądrowych. Trzy ostanie działające elektrownie tego typu miały być bowiem – zgodnie z rządowymi planami – wyłączone pod koniec tego roku.

Według Baerbock ważne jest, aby każdy krok podejmowany w tak poważnej sprawie poprzedziły "procesy decyzyjne, oparte na faktach". — Nie bez powodu zdecydowaliśmy się Niemczech na odejście od energii jądrowej — wyjaśniła minister, przestrzegając przed "pochopnym dalszym wykorzystywaniem" tego typu energii po 2022 r. — Jednak teraz Niemcy znajdują się w sytuacji kryzysowej, w której musimy wszystko jeszcze raz przeanalizować — przyznała.

Badaniem sytuacji energetycznej zajmuje się minister gospodarki Robert Habeck. — Czekamy na wyniki — przyznaje Baerbock, dodając, że w oparciu o fakty znane jej obecnie nie uważa, aby przedłużenie pracy niemieckich reaktorów jądrowych było "właściwym krokiem". Głównym wyzwaniem energetycznym pozostają dostawy gazu, dlatego "energia jądrowa nie jest rozwiązaniem".

Jak przyznała w tym tygodniu Baerbock, gwałtownie rosnące ceny energii mogłyby spowodować "napięcia społeczne" w kraju. — Celem Putina jest podzielenie społeczeństw i demokracji. Dlatego ważne jest, abyśmy myśleli o wsparciu społecznym w tej trudnej sytuacji i (...) przewidywali różne scenariusze – podsumowała Baerbock.

Źródło: Onet.pl