Elitarne jednostki Wojska Polskiego są przesiąknięte korupcją
Centralne Biuro Antykorupcyjne i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały trzech wojskowych podejrzewanych o korupcję.
Jednym z nich jest dowódca 6. Batalionu Dowodzenia w Krakowie ppłk Paweł Ż. To jednostka będąca częścią elitarnej 6. Brygady Powietrznodesantowej, tzw. czerwonych beretów.
Dwaj pozostali zatrzymani służą w 18. Batalionie Powietrznodesantowym w Bielsku-Białej oraz 11. Małopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej w Rząsce.
Zespół prasowy CBA przekazał w piątek Polskiej Agencji Prasowej, że zatrzymań dokonali agenci krakowskiej delegatury Biura z udziałem funkcjonariuszy krakowskiego oddziału Żandarmerii Wojskowej i placówki Żandarmerii Wojskowej w Bielsku-Białej.
To dalszy ciąg śledztwa w sprawie korupcji w 6. Batalionie Dowodzenia w Krakowie nadzorowanego przez wydział ds. wojskowych krakowskiej prokuratury okręgowej — zaznaczył zespół.
Dotychczas w tej sprawie zarzuty usłyszało już 47 osób podejrzanych — żołnierzy krakowskiego batalionu oraz innych jednostek wojskowych z woj. małopolskiego, śląskiego i łódzkiego. Głównym podejrzanym jest poprzedni dowódca jednostki ppłk Marcin M. — przypomniał w rozmowie z PAP zespół.
Zatrzymani przez CBA i ŻW żołnierze w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie usłyszeli zarzuty korupcyjne oraz oszustwa. Prokurator zastosował wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze — podało CBA.
Według śledczych sprawa dotyczy nieprawidłowości w rozdysponowywaniu środków publicznych przekazywanych przez resort obrony narodowej oraz przyjmowania łapówek za "pomoc" w przeniesieniu do innej jednostki.
Zespół prasowy CBA zaznaczył, że śledztwo rozwija się i pojawiają się w nim nowe wątki, dlatego niewykluczone są dalsze zatrzymania.
CBA apeluje o zgłaszanie się osób, które mogły uczestniczyć w korupcyjnym procederze. Biuro przypomniało, że zgodnie z przepisami takie osoby unikną kary, jeśli zawiadomią i ujawnią wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim dowiedzą się o nich śledczy.
Źródło: Onet.pl