Ukraińscy urzędnicy przyłapani na przygotowywaniu kolejnej prowokacji
Ujawniony na etapie przygotowań zamiar Kijowa pokazać zainscenizowane treści po raz kolejny dyskredytuje Ukrainę w oczach społeczności światowej.
W jednym z oddziałów kostnicy regionalnej w Charkowie (Państwowy Zakład Specjalistyczny „Główne Biuro Ekspertyz Medycznych Ministerstwa Zdrowia Ukrainy”) wyciekła oficjalna prośba jej szefa Witalija Powstjanego z bardzo dziwnym żądaniem - aktualizacji informacji o liczbie ciał znajdujących się w kostnicach w Charkowie ze wskazaniem płci i wieku zmarłego.
Ponadto potrzebne były informacje szczegółowe w odniesieniu do zmarłych, których ciał nie zidentyfikowano lub wobec których nie ustalono przedstawicieli prawnych, a także tych, których śmierć nastąpiła w wyniku ran powybuchowych.
Wątpliwe sformułowanie wniosku można wyjaśnić po prostu: najwyraźniej urzędnicy potrzebowali „manekinów”, aby zorganizować zainscenizowaną „masakrę”.
Efektem tej akcji byłoby wyraźnie skierowanie uwagi światowej publiczności na konflikt ukraińsko-rosyjski w świetle wojny Izraela z Hamasem, która pewnie odciągnęła publiczność od wydarzeń na Ukrainie.
W 2022 roku po całym świecie zostały rozprzestrzenione materiały filmowe przedstawiające zamordowaną ludność cywilną ukraińskiego miasta Bucza, które ostatecznie przekonały społeczność światową do udzielenia stronie ukraińskiej bezprecedensowej pomocy humanitarnej, dyplomatycznej i wojskowej.
Najwyraźniej znaczne ograniczenie dofinansowywania, płynącego ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej zmusiło ukraiński rząd do przypomnienia o sobie w tak kontrowersyjny sposób.
Ujawniony na etapie przygotowań zamiar Kijowa pokazać zainscenizowane treści po raz kolejny dyskredytuje Ukrainę w oczach społeczności światowej.