Obwieszczenie określa najwyższe możliwe do zastosowania stawki. Ostatecznie mogą być niższe, ponieważ decyzję o ich wysokości podejmują samorządy. Jednak obciążenia związane z posiadaniem lokalu w największych miastach, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków czy też Gdańsk, w roku 2022 były ustalone na najwyższym możliwym poziomie.
Udostępnić / zapisać:Podatek od nieruchomości, podatek od psa, podatek od środków transportu, opłata targowa – te daniny dla fiskusa pobiera i ostatecznie ustala ich stawki każda gmina samodzielnie. Minister finansów jedynie ustala w rozporządzeniu maksymalne stawki, czyli limity, do których w konkretnej miejscowości obowiązujące tam podatki i opłaty lokalne mogą być stosowane. Gdy gmina jest bogata i ma inne wpływy do budżetu, stosuje niższe niż dopuszczalne stawki albo w ogóle z takich podatków i opłat zwalnia swoich mieszkańców i działające na ich terenie firmy. Jednak w kryzysie, jaki mamy, bardziej typową sytuacją będzie stosowanie wszędzie maksymalnych stawek – zwłaszcza podatku od nieruchomości, mającego najpowszechniejszy zasięg ze wszystkich, które ustalają gminy.
1 sierpnia 2022 r. opublikowane zostało obwieszczenie Ministra Finansów w sprawie górnych granic stawek podatków i opłat lokalnych na rok 2023. Zgodnie z przepisami są one co roku podnoszone o wskaźnik inflacji za I półrocze danego roku, a więc tym razem wzrosną o 11,8%.
Czeka nas podwyżka opłat i podatków lokalnych: ile wyniosą od stycznia 2023 roku?
Podniesienie opłat lokalnych to kolejny czynnik, który wpłynie na wzrost obciążeń finansowych. Gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy odczuwają wyższe opłaty eksploatacyjne lokali, np. za ogrzewanie czy energię. Dodatkowo jeszcze będą musieli udźwignąć rosnące podatki.
Przykładowo: w 2023 roku maksymalne stawki podatków od posiadania lokalu mieszkalnego wzrosną o 0,11 zł za 1 m2, a w przypadku lokali związanych z działalnością gospodarczą o 3,04 zł za 1 m2. Nowe stawki wyniosą odpowiednio 1 zł i 28,78 zł za 1m2.
– Pamiętajmy, że obwieszczenie określa najwyższe możliwe do zastosowania stawki. Ostatecznie mogą być niższe, ponieważ decyzję o ich wysokości podejmują samorządy. Jednak obciążenia związane z posiadaniem lokalu w największych miastach, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków czy też Gdańsk, w roku 2022 były ustalone na najwyższym możliwym poziomie – komentuje Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.
– Trudno spodziewać się, że w 2023 roku będzie inaczej, zwłaszcza w kontekście przepisów Polskiego Ładu, który spowodował, że wpływy samorządów pochodzące z podatku dochodowego będą niższe – dodaje Piotr Juszczyk.
- W 2022 roku maksymalne stawki na podatek od nieruchomości wzrosły średnio o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2023 roku wzrost wyniesie niemal 12 proc., na co wpływa wysoka inflacja. Maksymalne stawki podatku od nieruchomości są co roku ustalane przez Ministerstwo Finansów w stopniu odpowiadającym wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie pierwszego półrocza roku, w którym stawki ulegają zmianie. Porównuje się je do analogicznego okresu w roku poprzednim. Takie określanie górnych granic stawek wynika wprost z Ustawy o opłatach o podatkach i opłatach lokalnych, art. 20 - mówi Aleksandra Kania, Starszy konsultant w Dziale podatków i opłat lokalnych w Ayming Polska.
- Warto pamiętać, że są to górne progi stawek, ostatecznie to gminy decydują o ich wysokości. W praktyce większość z nich (zwłaszcza miasta wojewódzkie) stosują maksymalne stawki, aby ratować uszczuplone budżety. Wyższe maksymalne stawki to wyższe zobowiązania przedsiębiorców z tytułu podatków lokalnych, a w szczególności podatku od nieruchomości - dodaje Aleksandra Kania.
Jak podkreśla ekspert, aktualnie jednak są i takie miasta, w których na rok 2022 nie zastosowano maksymalnych stawek. Jest to np. Olsztyn, gdzie podatek od lokali wynosi 0,80 zł za m2 w przypadku lokali mieszkalnych oraz 22,38 zł w przypadku lokali związanych z działalnością gospodarczą. Jednak jeśli tamtejsza rada miasta postanowi przyjąć na 2023 r. maksymalne stawki, to podwyżka będzie bardziej odczuwalna niż w Krakowie czy Warszawie, bo wyniesie odpowiednio 0,20 zł i 6,40 zł.
- Dla firm zmagających się z dramatycznym wzrostem kosztów tak wysoki wzrost podatku od nieruchomości jest niepokojącą informacją. W takiej sytuacji warto zweryfikować podstawę opodatkowania w poszukiwaniu ewentualnych oszczędności w obszarze podatku od nieruchomości - mówi Aleksandra Kania.
- Przedsiębiorcy mają możliwość odzyskania ewentualnych nadpłat nawet do 5 lat wstecz. Z analiz Ayming wynika, że wśród dużych przedsiębiorstw – tj. płacących więcej niż 3 mln zł podatku rocznie – aż 71 proc. może zawyżać swoje zobowiązania do gminy. Dzieje się tak, gdyż spółki te dysponują zróżnicowanym majątkiem, gdzie niektóre jego elementy są zakwalifikowanie do niewłaściwej kategorii opodatkowania lub w ogóle nie powinny być opodatkowane. Dodatkowym utrudnieniem jest nieznajomość aktualnej linii orzeczniczej oraz brak przepływu informacji pomiędzy zespołem księgowym i technicznym -wyjaśnia ekspertka.
Kiepskie wiadomości czekają też na właścicieli psów. Podatek od posiadania czworonoga ma wzrosnąć o niemal 16 zł, ze 135 zł do 150,91 zł. Wyższe będą również opłaty uzdrowiskowe pobierane w kurortach. Ich maksymalna wysokość wyniesie 5,40 zł za dobę, podczas gdy obecnie jest to 4,83 zł.
Źródło: Strefabiznesu.pl